Czas na moje hobby diametralnie mi się kurczy w ciągu dnia i coraz częściej pracuję nad swoimi pracami/projektami/wyzwaniami do późna w nocy, kiedy moje dzieci i mąż już śpią.
Na dodatek zapisałam się na nowe projekty.
Jedynym z nich jest SAL na FB grupie: "Hafciki, wzory i pogaduszki" nazwany przez organizatorkę: "Randką w ciemno z haftem".
Do wyhaftowania otrzymałam pierwszą część wzoru.
Nie wiem, jak haft będzie wyglądał w ostatecznej wersji. Wiem jedynie, że to wzorek firmy SODA, więc musi być uroczy.-) Wiem również jaka jest jego tematyka. Dotyczy ona bowiem tematyki morskiej.
Po wczorajszej nocy i kilku krzyżyków z dzisiejszego poranka wzorek wygląda następująco:
Aparat nie chciał mi dzisiaj współpracować, więc zdjęcie jest jakie jest!-(
Dane techniczne:
kanwa firmy Tajlur - 16 ct, kolor granatowy
mulina DMC - 24 kolory
kontury - mulina DMC - 3 kolory
Drugi projekt, na jaki się zapisałam na FB grupie: "Szydełkowe DIY / Handmade Craft" dotyczy szydełka. Wyzwanie polega na tym, że do końca lipca należy stworzyć według wybranego spośród podanych przez organizatorkę wzorów serwetę.
Nie wiem, czy podołam temu wyzwaniu, ale bardzo chcę nauczyć się szydełkowania przez duże S.
Do wyzwania wybrałam serwetkę z różami.
Na razie moje postępy wyglądają następująco:
Dane techniczne:
Kordonek dmc tradition plus - kolor ecru
Efekt końcowy powinien wyglądać tak (dotyczy małej serwetki na talerzu):
Mnie nie wychodzi mała serwetka tylko jakiś kolos i nie wiem, czy starczy mi kordonka!?
W odpowiedzi na komentarze:
Dziękuję za miłe słowa dotyczące mojego haftu: "Młoda Para"
Chciałabym kilka rzeczy podkreślić/uwypuklić/wyjaśnić.
Haft od początku był jednym wielkim eksperymentem i nie byłam w stanie przewidzieć, jaki będzie efekt końcowy.
Nimidaris - jestem zdania, że każdy ma prawo do własnej opinii i nie każdemu może się mój haft podobać. Nie obrażam się za krytykę i nie boję tzw. hejtu.
Podejmuję wyzwania dla siebie i dla własnego rozwoju.
Krytyka dla krytyki, czyli tzw. hejt mnie nie rusza.
Jeśli zaś usłyszę zdania krytyczne, dzięki którym moja kolejna praca będzie lepsza to taką krytykę poproszę!
Jeśli chodzi o haft "Młodej Pary" to raz mi się ten haft podoba, innym razem pewne decyzje podjęłabym inaczej.
Na pewno dobrym wyborem był Belfast, a nie kanwa, ponieważ kanwa uwidoczniłaby rozmycie haftu, a Belfast dodaje projektowi uroku/charakteru/artystycznego rysu.
Osobiście uważam, że Panna Młoda jest lepiej zrobiona od Pana Młodego i rzeczywiście można odnieść wrażenie, że jest przygarbiony...
Postacie są w pozycji siedzącej i nie ma żadnych 'rekwizytów', które były na zdjęciu. Z 'rekwizytami' i tłem haft miałby pewnie inny wyraz, czy charakter.
Jeszcze jedno muszę zaznaczyć. Firma Gobelinek do wydrukowanego projektu załącza kanwę z nadrukiem, którą możecie sobie obejrzeć poniżej. Gdybym wyhaftowała na nadrukowanej kanwie haft byłby zupełnie inny! Mnie się jednak marzył haft bardziej artystyczny i dlatego wybór padł na Belfast!-)
Tak długiego postu chyba nigdy u mnie nie było. Dotrwałyście do końca!?-)
Pozdrawiam i życzę Miłego weekendu!-)
Pozdrawiam i życzę Miłego weekendu!-)
Super :) miłego wyszywania
OdpowiedzUsuńBardzo lubię SALe a SODOWY wzorek będzie uroczy w sam raz dla małej Emilii.
OdpowiedzUsuńPomysł z "Randką w ciemno z haftem" bardzo mi się spodobał! Teraz muszę znaleźć coś takiego i wziąć udział :D
OdpowiedzUsuńSerwetka rzeczywiście wychodzi Ci dość spora. Sprawdź jaką niteczkę polecają projektanci we wzorze . Prawdopodobnie masz grubszą. Jakim szydełkiem robisz teraz, tzn jaka numeracja?
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mam dość grubą niteczkę, ale obiecałam sobie, że na razie nie będę robić zakupów-)
UsuńJa też bardzo lubię wspólne zabawy i wyzwania, więc doskonale Cię rozumiem :) Człowiek wtedy jakimś dziwnym trafem szybciej wszystko robi i ma motywację, gdy ogląda prace innych uczestniczek :) Obraz ślubny baaaaardzo mi się podoba!!! To pamiątka na całe życie!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Wyzwania i terminy mnie napędzają i jakimś cudem zawsze da się znaleźć czas.-) pozdr.
UsuńPiękne i różnorodne są Twoje prace. Hafcik zapowiada się ciekawie, a serwetka też będzie piękna.
OdpowiedzUsuńDlatego nie lubię wyzwań! Lubię pracować swoim tempem, a gdy mam wyznaczony czas bardzo się denerwuję, ale czasem dam się skusić :)
Pozdrawiam Alina