wtorek, 26 lutego 2019

Chusta Krwawa hrabina - Magdalena Bytnar(1)

Moja malutka czteroosobowa rodzinka od niecałego miesiąca zmaga się z choróbskami i szczerze mówiąc mam już wszystkiego dość....niech w końcu przyjdzie Wiosna i przegoni z mojego życia choroby, smutek i pochmurne dni....

Aby zająć czymś myśli z motka, z którego kiedyś zrobiłam swoją pierwszą chustę Rachel, a której szczerze nie lubiłam....powstaje inny projekt.....chusta stworzona przez Magdalenę Bytnar i nazwana chustą Krwawej hrabiny....

Mój motek jest pastelowy i daleko mu do krwawych detali.....ale wzór jest przyjemny w pracy.❤

Przy okazji zapraszam na kawę i pokazuje mój śliczny nowy kubeczek. Kubeczki są dostępne w różnych wariantach .... ja kocham kolor zielony, więc jest on widoczny na moim.

Poniżej załączam link, gdzie można kupić kubeczek, jeśli to kogoś zainteresowało: Szydełkowe kubki.

Tak natomiast wygląda moja chusta dzisiaj:





Dane techniczne:
motek ombre - kolor różowy, biały, szary
800m, 160g
100% akryl



W odpowiedzi na komentarze:
Asia Konieczna - Kiedy się biorę za swetry?!? No cóż, miałam nadzieję, że wkrótce. Zamówiłam sobie nawet włóczkę na kardigan, ale okazało się, że nitka jest za cienka i kiepsko mi idzie. 
Zastanawiałam się, czy nie spróbować dziergać jednocześnie z dwóch takich samych motków lub  spróbować znaleźć jakąś dodatkową włóczkę ombre i połączyć ją z posiadaną!?!

Może jak będzie grubsza nitka to lepiej mi pójdzie. 

Pojawia się jednak pytanie, która opcja lepsza, no i jak dobrać do takich włóczek grubość drutów!?!

To jest wybrana przeze mnie wcześniej włóczka: Nako Estiva - kolor lawendowy. 

Robić podwójną nicią.....a może połączyłybyście tę włóczkę z inną: jaką!?


Jakby tego było mało zapisałam się na kolejną zabawę - tym razem hafciarską.

Będę haftować śliczny obrazek. No cóż uwielbiam..... takie hafty, gdzie temat jest robótkowy:💙💚💛💜


Na zabawę można się zapisać na blogu: Yellow Umbrella Crafts. Zapraszam!😍



poniedziałek, 18 lutego 2019

Jeden motek – luty - Mitenki – wyzwanie na blogu otulove

Na początku myślałam, że nie podołam lutowemu wyzwaniu na blogu u Kamili......-(

Metoda magic loop nie podpasowała mi. Nie do końca rozumiem, jak poprawnie tą metodą dziergać. Natomiast druty skarpetkowe uciekały mi, a robótka falowała i przekręcała się....-(

W końcu w e-dziewiarce kupiłam druty z 20 cm żyłką.... palce mnie bolą od dziergania.... ale skończyłam.-)
Wykończyłam mitenki półsłupkami, ponieważ koniec robótki nie do końca wyszedł mi równy.

Starałam się, aby mitenki były równe, a nie identyczne kolorystycznie.

Pierwsze w życiu mitenki skończone:



Dane techniczne:
Batik Design Alize Superlana Klasik - 75% POLYACRYL, 25% WOLLE
kolor - odcienie zieleni
druty - 3,25 mm



Do wyzwania użyłam następujących drutów (druty na żyłce użyłam do całych mitenek, a drutami skarpetkowymi posiłkowałam się przy dzierganiu kciuków):




Chciałam się również podzielić z Wami przepisem na najprostsze w świecie zrobione przez siebie kolczyki.-) 
Do motków ombre z firmy: Kolorowe włóczki, Kokonki dołączane są drewniane lub metalowe zawieszki. Dwie pary mi się sparowały, dokupiłam bigle i kółeczka montażowe i mam śliczne kolczyki. 
A ja, jak niektórzy wiedzą kocham kolczyki i nowa para zawsze jest mile widziana! 



czwartek, 14 lutego 2019

Urocza hafciarka - zestaw z AliExpress (4)

Anna Tamari - podziwiasz mnie za cierpliwość do dużych haftów.😃Niepotrzebnie.😃

Duże hafty, w tym i HAEDy haftują osoby, które pokochały i zafascynowały się danym wzorem. Nie ma to nic wspólnego z cierpliwością.

A cierpliwość to ostatnia rzecz, jaką można określić moją osobę i moje haftowanie, czy dzierganie..... czasem mój mąż patrzy na mnie dziwnie, kiedy przeklinam, bo coś mi nie idzie....
mąż nie do końca rozumie, że ja mimo wszelakich trudności i tak będę haftować i dziergać, bo jest to część mojej osoby bez której nie umiem żyć!😄

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do obejrzenia tygodniowych postępów w pracy nad hafciarką:



Dane techniczne:
kanwa 14 ct - kolor płótna
wielkość haftu - 175 x 194
mulina chińska - 28 kolorów
kontury - mulina chińska - 5 kolorów



piątek, 8 lutego 2019

Nowy haft na Nowy Rok - pamiątka ślubna (2) + marzenia

Na Nowy Haft, tj. pamiątkę ślubną przeznaczam jedynie tydzień w każdym miesiącu.

Pozostałe dni miesiąca przeznaczam na mojego kolosa, hafciarkę, szydełko i druty.

Przez ostatni tydzień przybyło troszeczkę i haft wygląda następująco:


Dane techniczne:
kanwa 16 ct, kolor tytoniowy
mulina DMC - 19 kolorów
kontury - mulina DMC - 3 kolory

Baner zabawy:




W odpowiedzi na komentarze:
Anna Iwańska - chyba nie tylko ty masz przesyt z chustami, bo ostatnio nic mi nie pasuje i nie wygląda tak jak sobie wymyśliłam.-(
mięta - kochana...na stronie kokonki można dostać zawrotu głowy i setki razy zmienić zdanie, co do swoich wyborów.....chyba nie jestem teraz gotowa na nowe zakupy.-(
raeszka - a mnie ostatnio chodzą po głowie fiolety i niebieskości.... dziwne, jak na mnie!
Anna - może masz rację... nic na siłę.... chyba muszę sobie dać odpocząć.... bo co tak naprawdę mi przeszkadza?!?

To oryginał:


To moje próbki:

nr 1. za ostre kolory i zbyt mocne przejście kolorystyczne:


 nr 2. zbyt ścisłe mimo dużo większego szydełka niż zaleca producent.... robótka robi się sztywna i nie wydaje mi się, że byłaby miła w noszeniu:



Czyż nie jestem zbyt czepliwa!?!????

Lawendowa Kraina Robótek - haft (HAED) kiedyś będzie cudny! A chusta Orea piękna..... to fakt, a ja tego piękna nie umiem odtworzyć.-(
Jadwiga Król - nie trochę pracy będzie wymagał Haed... ale duuuużo.-)
kira - z chęcią obejrzę swingi. Problem z chustą Orea polega na tym, że składa się z dwóch części dzierganych osobno, które na końcu są łączone. Pierwsza część pochłania około 1400 metrów. Około.... ponieważ z tego, co widzę każdej dziewiarce troszkę inaczej.
Nie wiem, ile pożera druga część...wyjaśnienia z instrukcji nie są w tej kwestii dla mnie czytelne.
Niewiadomo na jakim kolorze skończę pierwszą część, a muszę to wiedzieć, bo druga część jest przyszywana do końcówki pierwszej! Trochę to skomplikowane!

Jeśli chodzi o Haedy to ja wybieram te, które kojarzą mi się z czymś magicznym. Kocham fantasy i wybieram z tej kategorii.

Poniżej moje jedyne skończone HAEDy. Ja je potocznie nazywam Elfką i Hafciarką przyszłości:



To natomiast zakupione HAEDy, czyli marzenia na daleką przyszłość😍😍😍:
Winter Moon
Rachael Tallamy
Stitch Count: 400 x 320


Midnight Rose
Bente Schlick
Stitch Count: 475 x 693