środa, 24 października 2018

MERANDA SHAWL - październikowe wspólne dzierganie (4) - KONIEC - sesja plenerowa

Październikowe wspólne dzierganie chusty Meranda uważam za zakończone.😊😍

Osobą dla której wydziergałam tę chustę jest moja 3,5 letnia córka Emilka. 
Mając na uwadze, że jej ulubionym kolorem jest kolor żółty wybrałam motek o uroczej nazwie: "Musztarda po obiedzie". Zużyłam niecałe 1000 metrów.
Jej ostateczne wymiary to 93/45 cm.

Chusta nie miała moim zdaniem zakończenia i dodałam coś od siebie, zainspirowana chustą Grinda.

Ostatnie piękne jesienne dni wykorzystałam na urządzenie sesji plenerowej.

Mama wydziergała chustę, córcia stała się modelką, a tata latał z aparatem fotograficznym jak prawdziwy fotograf. 
I tylko dwuletni synek przyglądał się zwariowanej rodzince nie rozumiejąc co się dzieje.😄 


 







Na koniec moja skromna osoba z moimi maluchami i chusta w pełnej krasie:





Dane techniczne:
kolorowy motek 50% akryl, 50% bawełna - 1000 m., 200g
kolor - "Musztarda po obiedzie" - kremowy, wanilia, złoty


I jak Wam się podoba efekt ostateczny!?!?

7 komentarzy:

  1. Chusta pieknie sie prezentuje na młodej damie :) cudowne masz pociechy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No cudne zdjęcia. Tata się spisał. A modelka jest urocza i kto wie może będzie kiedyś sławną modelką, bo zadatki na taką moim zdaniem ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne dzieciaczki, chusta piękna:) Tylko pozazdrościć:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za rozkoszna mała dziewczynka:-) Przepięknie prezentuje się w Twojej chuście:-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna chusta. Masz urocze dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. MAsz piękna rodzinę 🌞super chusta i kolor i wzór i oczywiście wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna chusta,przepiękne zdjęcia, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń