niedziela, 6 stycznia 2019

Nowy haft na Nowy Rok - pamiątka ślubna (1)

Przez jakiś czas dzielnie się trzymałam, aż.....w końcu zapisałam się na pierwszą zabawę blogową w tym roku: "Nowy haft na Nowy Rok."

Potrzebuję motywacji, a zabawa wraz z innymi hafciarkami jest dla mnie najlepszym motywatorem!

Moim nowym haftem jest pamiątka ślubna dla mojego chrześniaka.

Mimo, że nie ma jeszcze ustalonej daty ślubu, a tylko odbyły się zaręczyny....to z młodymi ludźmi nigdy nic nie wiadomo...lepiej być wcześniej przygotowanym.😊

Haftuję od sylwestra i jak widać ciężko mi na razie idzie. Nie mam w tym roku weny do krzyżyków.


Dane techniczne:
kanwa 16 ct, kolor tytoniowy
mulina DMC - 19 kolorów
kontury - mulina DMC - 3 kolory

Baner zabawy:


W odpowiedzi na komentarze:
Sylwia Murzynowska - uczyłam się dziergać 'eksperymentując'. Z książki nauczyłam się łańcuszka i słupka.... to na youtubie co nie co podejrzałam.... pytałam na FB.... szukałam w sieci odpowiedzi na pytania i wątpliwości....itd
Ania Iwańska - chusta w pastelach na żywo nie jest taka ładna jak na zdjęciu i ma sporo błędów początkującego i pewnie dlatego mi się nie podoba. Myślę o stworzeniu z tych kolorów jakiejś narzutki. Mimo, że to 100% akryl to jest milutki w dotyku. Muszę tylko poszukać odpowiedniego wzoru.😊
mięta -chusta do sprucia ma kolory róż - biały - szary. Nie da się zacząć z tego motka od najjaśniejszego koloru bez cięcia nitki! Zaczynasz ten motek albo od szarości, albo od różu.
Poza tym jak dla mnie chusty zaczynane od ciemniejszych kolorów są 'ciekawsze' od tych zaczynanych od kolorów jasnych - bardziej mi się takie kompozycje podobają. Chusta Milles i Mariola były właśnie dziergane od ciemniejszych kolorów, a nie od jasnych. Choć nie powiem czasem ciężko się zdecydować od której strony, tj. od jakiego koloru zacząć motek! pozdr.😄


11 komentarzy:

  1. Życzę by chęci powróciły ;) Co do chust, to faktycznie czasem trudno wybrać od którego końca zacząć, gdy się robi z włóczek typu ombre ,lub wielokolorowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za powrót weny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu zapowiada się fajnie , a w kupie zawsze się lepiej wyszywa , jest motywacja . Kusi mnie też ta zabawa .. ba nawet wzór sobie wybrałam, ale chyba jednak na razie odpuszczam, doba nadal ma tylko 24 godziny :-)
    Powodzenia w wyszywaniu i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia:) Ciekawa jestem wzoru:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę duużo weny w tym Nowym Roku :) Powodzonka

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia bardzo fajny wzór na nowy rok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia, ja nie miałam prawie 2 lata weny do krzyżyków,czego teraz bardzo żałuję, a pod koniec ub. roku zaskoczyłam i na dodatek też się zapisałam na wyzwanie a nawet 2 co jest ewenementem u mnie :) ale to dla mnie spora motywacja:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł z tą pamiątką. Chyba wezmę z Ciebie przykład :)

    OdpowiedzUsuń