Moja mama wszystko ma, nic nie potrzebuję.....a jednak nie wypada przyjść bez prezentu....
W tym roku postawiłam na coś innego i jest to totalne ryzyko!!!
Wydziergałam jej chustę. Wybrałam wzór Milles - Carolina K., bo to klasyka sama w sobie.
Kolory to odcienie burgund i rudości...niby kolory mojej mamy....
Ale wiecie jak to jest, gdy spotykasz trudnego, wymagającego i mającego zawsze jakieś ale człowieka.....
Czy się spodoba!????
A Wy ....jak wy oceniacie moją pracę!???
Dane techniczne:
kokonki 50% akryl, 50% bawełna - 1000 m., 200g
kolor - brąz/burgund/rdza/koniak/żółty
wzór na chustę pochodzi ze strony: http://carolinak.webblogg.se/
Motek wyglądał tak:
Piękna... myślę, że Mamie się spodoba albo doceni przynajmniej, że zrobiłaś ją specjalnie dla niej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudna ta chusta jest w super energetycznych kolorkach . Trzymam kciuki żeby się spodobała. a tak z czystej ciekawości ile czasu dziergasz taka chustę ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To zależy od chusty. Gdybym miałam cztery dni wolnego bez dzieci, męża, gotowania, karmienia, kąpania, obowiązkowych codziennych spacerów itd....to cztery dni wystarczą. Jeśli nie to 1,5 tygodnia do miesiąca i chusta gotowa! pozdr.
UsuńChusta jest piękna :-) i cudny prezent zrobiłaś. Na pewno się spodoba. Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuń