Są zupełnie inne i niepowtarzalne!
Co prawda mam mocno pokute palce. Wybrałam drobną tkaninę, krzyżyki są maleńkie, ale efekt ostateczny powinien mi wynagrodzić trudy wyszywania, a przynajmniej mam taką nadzieję!?
Lekko obawiam się konturów, są w różnych kolorach. Mam nadzieję, że dam sobie z nimi radę!?
To jest pierwszy z zakupionych przeze mnie wzorów: "Filiżanka kawy" - Svetlana Sichkar.
Dla zainteresowanych wzorek został zakupiony na stronie:Designs for Cross Stitch.
Powyższą stronę warto obserwować, bo często mają fajne promocje.
Nie przedłużając pokazuje kolejne etapy haftowania wzorku.
I tydzień haftowania:
II tydzień
III tydzień
Dane techniczne:
Lugana 25 ct - kolor nugatowy
Wielkość haftu 103 x 74
Wielkość haftu 103 x 74
Mulina DMC - 24 kolory, 19 kolorów łączonych (pełne krzyżyki)
4 kolory konturów
2 kolory półkrzyżyków
4 kolory konturów
2 kolory półkrzyżyków
To prawda, Rosjanki mają cudne wzory :) A te kawusie już wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny
OdpowiedzUsuńoooo nieeee i po co ja wchodziłam na tą stronę z wzorami ;-) przynajmniej połowa wpadła mi w oczy :-) Twoja kawa już wygląda świetnie i podziwiam za parkowanie nitek - ja bym się pogubiła
OdpowiedzUsuńWybrałam tak drobną tkaninę do haftu, że inaczej się nie dało, jak parkować nitki-) pozdr.
UsuńŚwietna kawusia:-)
OdpowiedzUsuńStronę już widziałam i jest tam kilka wzorów które z chęcią bym wyszyła:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Też niedawno pokochałam rosyjskie wzorki :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja kawka :) Na Luganie rzeczywiście może być trudno z konturami, ale jestem pewna, że efekt będzie powalający :)
Śliczna :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńO tak rosyjskie wzorki są obłędne :) Twoja filiżanka pięknie się prezentuje, czekam na odsłonę finałową :)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńJa tez miałam problem z pokłutymi palcami przy drobnych wzorach. Zwłaszcza że używam igieł z AliExpress (bardzo tanie i bardzo ostre). W naparstkach pracować nie umiem, ale odkryłam takie cudo - SILIKONOWE KLIPSY DO USUWANIA HYBRYD. Rewelacja. Są szczelnie, nie zsuwają się z palców, nie przeszkadzają przy haftowaniu i chronią. Kosztują pare złotych. Może też ułatwią Pani pracę. Pozdrawiam serdecznie
Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje! Dziękuję za radę-) Pozdr.
UsuńWzory rosyjskie też bardzo lubię, bez problemu można je rozpoznać. Filiżanka już fantastycznie wygląda. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, perfekcyjnie wykonany haft - podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło <3
Nigdy jeszcze nie haftowałam z ,,parkowaniem nitek'' (bo chyba tak to się nazywa?) Ciekawa jestem jak by to było...
OdpowiedzUsuńFaktycznie rosyjskie hafty są cudne. Sama nad jednym takim pracuję :)
Zapowiada się słodki hafcik :)
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna filiżanka i pięknie dobrany odcień Lugany.
OdpowiedzUsuń