piątek, 1 grudnia 2017

SAL Soda u Magos (1)

Dzisiaj przypada pierwsza odsłona nowego SALu, w którym uczestniczę: "SAL Soda u Magos".

Do wyhaftowania są słodkie baletnice.

W tym miesiącu udało mi się wyhaftować jedną i rozpocząć haftowanie drugiej.

Haftowanie jest bardzo przyjemne! Szkoda tylko, że czas nie jest z gumy!




Dane techniczne:
Aida 18ct - kolor jasnoszary
Wielkość haftu - 331 x 100
Mulina DMC - 24 kolory, backstitch - 6 kolorów 




12 komentarzy:

  1. Piękna jest Twoja baletnica! Super, że zaczęłaś już drugą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne panienki:) Nie wiem jak innym, ale mi trochę ciężko się czyta teraz u Ciebie na blogu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozesz doprecyzowac, co jest nie tak. Troche ostatnio eksperymentuje i nie wiem jeszcze na co sie zdecydowac (taki mam ostatnio ponury nastroj). Pozdr. i zycze milego dnia.

      Usuń
  3. Pięknie wygląda, i jakie postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne panienki. A dlaczego u Ciebie takie ciemności?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeurocza baletnica :) Będę kibicować, żeby kolejne powstawały tak samo sprawnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna, ja jeszcze nie zaczęłam, ale może uda mi się podgonić
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja poznałam wzory SODY za pośrednictwem jednego z SALi w którym brałam udział i przepadłam. Świetne kolory, wzory i bardzo przyjemnie się je haftuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Idziesz jak burza;D ja nawet pierwszej nie skończyłam, a tu widzę większość drugiej baletnicy;P
    Pozdrawiam
    ~kira

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobają mi się te baletnice :) A Ty poszłaś z nimi jak halny :) Oby tak dalej, czekam na kolejną odsłonę :)

    OdpowiedzUsuń