Po ostatniej publikacji zapragnęłam zająć się innym haftem niż Campo Esquemas.
Wybór padł tym razem na moją pamiątkę ślubną, która wygląda teraz tak:
Natomiast pejzażowi przybyło tyle krzyżyków:
Zapisałam się również na wymiankę zakładkową na Dzień Kobiet na blogu: Krzyżykowe szaleństwo.
Do wymianki należy przygotować zakładkę z babskim akcentem wykonaną dowolną techniką, coś słodkiego, coś zapachowego (może być saszetka zapachowa, drobny kosmetyk (np. mydełko) lub też świeczka), coś przydasiowego, kartkę z życzeniami.
Przesyłką chwalimy się 8 marca.
Wzory SODY są słodkie i super się je haftuje, natomiast z pejzażem to lecisz jak szalona , WOW
OdpowiedzUsuńUroczy haft ślubny, ale pejzaż to będzie prawdziwe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńObie prace cudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy :)
Ślubna bezie przepiękna:)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty, podoba mi się ta pamiątka ślubna:-)
OdpowiedzUsuńOba hafty coraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńO, ale cudeńka powstają :)
OdpowiedzUsuń