Nie powinno więc dziwić, że taki właśnie prezent sprawiłam sobie na urodziny.
Na dodatek widok jaki przedstawia ten haft widzę codziennie wracając do domu z pracy.
Drugim prezentem jest ramka, na której znajduje się haft. Prezent nie był drogi. Kupiłam go, aby go przetestować i powiem szczerze nie jestem zachwycona.
Nie wiem jak dziewczyny nawijają kanwę na górną krawędź i mocują te plastikowe zatrzaski.
Ja się spociłam jak świnka zanim zaczęło to wyglądać jak na zdjęciu.
Nie wyobrażam sobie, jak mam postąpić, kiedy po wyhaftowaniu określonego obszaru będę musiała przesunąć kanwę.
Nie wiem teraz, co myśleć: cieszyć się, że droższy model był niedostępny w Coricamo i nie wydałam niepotrzebnie pieniędzy, czy wprost przeciwnie lepiej bym trafiła, gdyby tamten model był dostępny?
Gdańsk na razie prezentuje się następująco:
Dane techniczne:
Aida 16 ct - kolor beżowy
wielkość haftu - 31x38 cm
Mulina DMC - 39 kolorów
Mulina DMC - 32 kolory pełnych krzyżyków (w tym 6 łączonych z różnych kolorów)
Mulina DMC - 21 kolorów półkrzyżyków (w tym 11 łączonych z różnych kolorów)
Mulina DMC - kontury - 2 kolory jedną nitką
Mulina DMC - kontury - 3 kolorów podwójną nitką
Co prawda mam do Gdańska kawał drogi , przejechać prawie całą Polskę z południa na północ, ale kilka razy tam byłam i bardzo mi się to miasto podoba. Co do haftu to trzymam za Ciebie kciuki oby nie stał się UFO - kiem Mam nadzieję że niedługo go skończysz. Haftuję w rękach niestety więc i raczej małe hafty więc takie ustrojstwo mi nie potrzebne, więc nie doradzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też jestem z Gdańska i projekt baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńByłam w Gdańsku raz- przejazdem, ale zwiedziliśmy go trochę;) Jest piękny:) Hafty podziwiam zawsze, nie mam cierpliwości do tej techniki, ale wiem ile pracy trzeba włożyć, żeby powstał tak piękny obraz:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo piękne masz widoki w drodze do pracy ja mało wyszywam haftem krzyżykowym a jak już to nie na krosnach, mam nadzieję że zakup mimo wszystko będzie udany, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent sobie sprawiłaś! Nie pomogę w kwestii ramy, ponieważ nie posiadam takowej, wyszywam na tamborku. Tez mnie ciekawiło, jak się na niej wyszywa. Przycupnę tu i chętnie poczekam na odpowiedź kogoś, kto haftuje z użyciem takiej ramy.
OdpowiedzUsuńPiękny prezent sobie zrobiłaś :) efekt końcowy na pewno będzie super:)
OdpowiedzUsuńAleż cudowny prezent sobie sprawiłaś!
OdpowiedzUsuńMerejka ma cudowne wzory i bardzo fajnie się je haftuję :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną odsłonę Twojego pięknego Gdańska.