poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Wróżki - styczeń

Ostatnio uznałam, że skoro nie mam sił, czasu, ani powera (etc.) to może powinnam od czasu do czasu spróbować mniejszej formy, a że jakiś czas temu kupiłam gazetkę z uwagi na kalendarz to pomyślałam, że przyszedł czas na jego wyhaftowanie. Tak oto powstała mała wróżka!


















Wiem, że dziewczyny haftują ten kalendarz w ramach SALu, ale nie przeszkadza mi to, że dziewczynki pojawiają się też na innych blogach!

W odpowiedzi na komentarze:
Agata B - Mam tylko plik pdf, więc nie jestem w stanie pokazać grafiki pokazującej wzorek Campo Esquemas!
Dziękuję wszystkim za miłe słowa, ale moje przesilenie trochę potrwa! "Moje przesilenie" potrwa w najlepszym przypadku do początków jesieni, a wtedy na świecie pojawi się u mnie noworodek.
Jak na razie przeżywam fizyczne i psychiczne tortury. Lekarze na prawie każdej wizycie mnie straszą, więc na razie nie myślę o szczęśliwym rozwiązaniu. Staram się nie myśleć w ogóle w tym temacie, aby nie zwariować!
Tak na marginesie to ciągle nie mogę zrozumieć jednego. Skoro nasza nauka medycyny stoi na wysokim poziomie to jak uczą tych lekarzy rozmowy z pacjentami, że muszę wysłuchiwać tekstów typu: "Jeśli pani się denerwuje to proszę zrobić amniopunkcję, a jak się nie uda i pani poroni z powodu badania to jest jeszcze pani młoda i może zajść w ciążę kolejny raz!" Nie wiem, jak wy drogie panie, ale nie takich słów oczekuję od lekarza i to w prywatnej klinice, gdzie niby jest wysoki poziom obsługi klienta.
Wybaczcie tak długi opis, ale musiałam to w końcu z siebie wyrzucić!!!

7 komentarzy:

  1. Ok chodzą za mną te wróżki jak tak je oglądam na blogach :) Cudne są! A lekarzami się nie przejmuj. Dla nich Twoje dziecko jest po prostu kolejnym przypadkiem... Chociaż mam niestety bardzo smutne doświadczenia w tym temacie to po latach staram się ich zrozumieć. Gdyby nie mieli dystansu, to by zwariowali.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrowia życzę i cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróżka wyszła Ci pięknie:-)
    Lekarze bywają straszni, a z mojego doświadczenia to Ci prywatni bywają najgorsi, to Ty się nie przejmuj. I może właśnie powinnaś myśleć o szczęśliwym zakończeniu, mnie pomogło.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna wróżka.
    Na studiach powinni obowiązkowo uczyć tego jak dobrze traktować pacjentów. Staraj się nie słuchać tego co mówią. Stres może dużo Ci popsuć. Maleństwo czuje Twoje emocje. Życzę dużo zdrowia. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna wróżka. Nie przejmuj się lekarzami i staraj się myśleć pozytywnie. Maleństwo potrzebuje spokoju do prawidłowego rozwoju. Tu w IE lekarze starają się jak najmniej ingerować w ciążę. Nawet USG przeprowadzane jest tylko dwukrotnie przez całą ciążę. Pierwsza wizyta u ginekologa między 16 a 20 tygodniem.Badań specjalistycznych zero.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wróża cudowna.
    Co do lekarzy, to uważam, że zależne jest to od człowieka. Jak jest w prywatnym życiu niewychowany i nietaktowny, to jako lekarza się nic nie zmieni. Nie martw się, wszystko będzie dobrze :* Dużo zdrowia dla Ciebie i Maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń