niedziela, 31 lipca 2016

Metryczka - Morris 1938 (5) - koniec; Vervaco - fotel (1)

Przesyłka z mulinami doszła nadspodziewanie szybko i mogłam skończyć moją metryczkę. 


Tak naprawdę to jeszcze nie koniec, pozostał mi napis i oprawa, ale to już pikuś! 
Myślałam o srebrnej ramce! Co o tym myślicie!?
Nie wiem jeszcze jakie passepartout wybrać???

Czekając na przesyłkę zaczęłam nowy haft! Pod pewnymi względami nie jest to jednak nowy haft tylko jeden z moich ufoków. Haft ten jest elementem pewnej serii. Na razie haftu mam tyle:
















A to czekające na niego koleżanki wyhaftowane już bardzo dawno temu:



4 komentarze:

  1. Bardzo piękna i wyjątkowa metryczka:-) Fajny ten nowy obrazek:-)
    Z oprawą też często mam kłopot, więc trudno jest mi coś poradzić, ale na pewno ładnie ją oprawisz:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. ładna metryczka, kolejny haft też ładny

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna metryczka, ławeczka też bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń