Udało mi się skończyć moją najpoważniejszą robótkę na drutach.
Oto chusta Bonifacja.... a na dalszych zdjęciach dwie moje małe przeszkadzajki.
Przecież zdjęcie bez nich to nie zdjęcie.😍
Udało mi się skończyć moją najpoważniejszą robótkę na drutach.
Oto chusta Bonifacja.... a na dalszych zdjęciach dwie moje małe przeszkadzajki.
Przecież zdjęcie bez nich to nie zdjęcie.😍
Dziękuję za słowa wsparcia pod ostatnim postem.
Nadal nie rozumiem, dlaczego praca nad jednym haftem to męczarnia, nad innym czysta przyjemność.
W końcu wybieramy wzór, który nas zachwyca, a emocje przy jego pracy bywają różne.
Letnie zachwycenie wylądowało w pudle na nie wiem, ile?! Powróciłam zaś do mojego HAEDa.
Mimo, że to trudny haft, a ja mam mało czasu, to przyjemności przy pracy sporo!
Dane techniczne:
Taki będzie efekt końcowy: